Nawigacja
OKIEM POPULISTÓW, OSZOŁOMÓW, INTERNETOWYCH TROLLI
Lato 2009 przerosło nasze oczekiwania jeśli chodzi o materiał do "Harcerza Rzeczypospolitej". Duże imprezy tego roku: Ogólnopolski Zlot Drużynowych, Letnia Akcja Szkoleniowa, wreszcie Wędrownicza Watra wywołały dużo dyskusji i refleksji. W jakim kierunku idzie ZHP? Zwłaszcza OZD wywołał pytania: czy drużynowym potrzeba na koniec lata "impry" aby odetchnęli od użerania się z dzieciakami? Czy może czegoś innego? Niestety coraz wyraźniej rysuje się pewna niepokojąca filozofia, której efektem będzie zapewne harcerstwo podzielone na trzy wyraziste kategorie uczestników: 1) "dzieciaki" (niech się bawią i grają, w byle co, byle bezpiecznie), 2) "wolontariuszy" do owego użerania się z dzieciakami (trzeba ich wyposażyć w profesjonalną wiedzę i raz do roku urządzić im fun z Beach Party i karaoke) oraz 3) sprawdzoną kadrę organizacyjną (która wszystkim pokieruje).

Jeszcze więcej pytań nasuwa się przed Zlotem 2010 w Krakowie. Jaki będzie? Program zadań przedzlotowych "10 kroków do stulecia" jest mało przekonujący. Komentarz historyczny zawiera sporo błędów, prezentuje bardziej życzeniowe myślenie o przeszłości niż rzeczywistość, wygładzone są zwroty i kryzysy. Zadania nie zawsze są trafnie dobrane do okresów historycznych. Dużo miłych wspominków, mało spojrzenia w przyszłość. Taki Zlot nie będzie ani wyjściem do pracy harcerstwa w następnym stuleciu, ani dobrym podsumowaniem kończącego się stulecia. Niektórzy wręcz konstatują, że dobrze pasowałoby tu hasło: "100 lat harcerstwa - sztandar wyprowadzić"...

Ktoś może powiedzieć: łatwo krytykować, trudniej samemu coś zrobić. Owszem. My na szczęście możemy z czystym sumieniem powiedzieć, że próbowaliśmy. Zgłaszaliśmy nasze propozycje co do Zlotu i gotowość zaangażowania się. Niestety bez odzewu ze strony władz. Tymczasem po stronie drużynowych zaś coraz większa niepewność i zniecierpliwienie - padają pytania: kiedy będzie cokolwiek o koncepcji Zlotu wiadomo?

Nie chciałbym jednak, żeby wszystko to brzmiało zbyt kasandrycznie. Jest półtora miesiąca do Zjazdu ZHP. Co będzie po Zjeździe? Zobaczymy. Cały czas należy mieć nadzieję, że jakiekolwiek by nie były decyzje Zjazdu, w obrębie ZHP nadal będzie istnieć dobre harcerstwo. Zapraszam do lektury numeru - tym razem ma bardzo jednolity charakter, znacząca część tekstów to pokłosie lata: relacje z OZD, WW, LAS, refleksje stamtąd i pytania o przyszłość. Ale nie tylko.

Redakcja

Social Sharing: Facebook Google Tweet This

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.