Wspaniale druhu Wojtku!
Wojciech Spisak i Paweł Salewski - to oni jako pierwsi ratowali ofiary zeszłotygodniowej katastrofy w Gdyni, gdy rozpędzona ciężarówka uderzyła w trolejbus. Na filmie z miejskiego monitoringu widać, jak 20-letni Wojciech Spisak reanimuje człowieka
W czwartek 26 kwietnia na skrzyżowaniu ulic Morskiej i estakady Kwiatkowskiego pędzący z dużą szybkością tir przewożący 20 ton wody mineralnej uderzył w trolejbus i samochód Renault Master. 11 osób zostało rannych, dwie zmarły.
Na filmie zarejestrowanym przez kamerę zamontowaną na ulicy Morskiej widać, jak jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych na miejsce katastrofy schodzą się ludzie. Młody mężczyzna w jasnym dresie z kapturem pochyla się nad leżącym na ziemi człowiekiem i zaczyna masaż serca. Widać, jak miarowo uciska klatkę piersiową ofiary. Prowadzi reanimację do godz. 9.13, gdy na miejscu zjawia się pierwsza karetka pogotowia. Minutę później widać, jak ulicą Morską pod prąd pędzi wóz straży pożarnej, który na miejsce dociera o 9.14.
Chłopakiem w jasnym dresie jest 20-letni Wojciech Spisak.
- Od ośmiu lat jestem harcerzem, dobrze znam techniki pierwszej pomocy. Nie zastanawiałem się długo, to był impuls - mówi. Do czasu przybycia służb ratunkowych zajmował się najciężej rannymi, potem pomagał opatrywać osoby mniej poszkodowane. - Liczyła się każda para rąk - relacjonuje.
Cały tekst: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,13848590,To_oni_ratowali_ofiary_katastrofy_w_Gdyni.html#ixzz2SQNfQhmj

WITAJ MAJ, TRZECI MAJ.....!
Witaj, majowa jutrzenko
świeć naszej polskiej krainie
uczcimy ciebie piosenką
która w całej Polsce słynie.

Witaj Maj, Trzeci Maj,
u Polaków błogi raj!

Odszedł do Wielkiego Gazdy pierwszy Naczelny Haera

Środa, 17 Kwietnia 2013

Dla zmarłego brata...
Deszcz pachnie łzami,
a trawa chyli źdźbła,
albowiem żegnam brata
ciepłymi wspomnieniami...

Wcześnie wypadł z talii,
jak smutna żywa karta
ten kogo śmierć zastała
oraz zabrała resztę dni...

Wpisana mu była w życie
i duchem zniszczenia
szczęśliwe chwile brała,
ale teraz niech odpoczywa...

Świeć, Panie nad jego duszą,
by wstał w niskich mgłach
i zobaczył Twój uśmiech
oraz poszedł Jezu z Tobą...

ODSZEDŁ NA WIECZNĄ " ZIELONĄ WARTĘ " MÓJ BRAT PAWEŁ RAJ - Piotr Raj
Od Redakcji: współzałożyciel i pierwszy Naczelny Redaktor Haera.
Powstanie w Getcie Warszawskim - rocznica!
http://www.youtube.com/watch?v=x2VGayx2-48
Kolejna rocznica Powstania w Getcie. Pamiętamy o bohaterach, o harcerkach i harcerzach z Haszomer Hacair i o druhu Mordechaju Anielewiczu, przywódcy Powstania.
Barbara Wachowicz o krytyce "Kamieni na szaniec"
Barbara Wachowicz o krytyce "Kamieni na szaniec"
przez dr Janicką - odpowiedź miażdżąca.

Zarzut dotyczący braku motywu żydowskiego w Kamieniach na szaniec

Pasją i troską Druha Aleksandra Kamińskiego były drużyny harcerskie mniejszości narodowych - litewskie, białoruskie, rosyjskie i żydowskie. W latach 1931-1938 prowadził specjalny wydział im poświęcony w Głównej Kwaterze Harcerzy. Z jego inicjatywy została powołana niezależna organizacja Związek Żydowskich Drużyn Harcerskich i Gromad Zuchowych.
Przeczytaj koniecznie podlinkowany artykuł! Link
Pomarańczarnia odpowiada doktor Janickiej!
Z dużym zainteresowaniem zapoznaliśmy się z szeroko dzisiaj publikowanym i komentowanym artykułem pani dr Elżbiety Janickiej z Instytutu Slawistyki PAN na temat mitu "Kamieni na Szaniec".

Po lekturze artykułu musimy zaprotestować przeciwko wpychaniu naszej drużyny do antysemickiego worka. Stwierdzenie, że w latach 30. dokonywało się "czyszczenie" 23 WDH z osób pochodzenia żydowskiego, jest całkowicie nieprawdziwe i ma się nijak do prawdziwego stanu rzeczy. Autorka nie przytacza zresztą żadnego przykładu dotyczącego takich działań w drużynie.
http://dzieje.pl/aktualnosci/pomaranczarnia-odpowiada-na-zarzuty-dr-elzbiety-janickiej-z-pan
"Kamienie na Szaniec" mitotwórcze i szkodliwe!
Pracownik naukowy Instytutu Slawistyki PAN, dr Elżbieta Janicka w swoisty sposób uczciła okrągłe rocznice urodzin i śmierci Prof. Aleksandra Kamińskiego, przypadające w tym roku. Otóż opublikowała artykuł o jednej z najpiękniejszych książek harcerskich z czasów okupacji, autorstwa Aleksandra Kamińskiego - "Kamienie na szaniec." ( Tytuł jest skrótem słów Juliusza Słowackiego "Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec"). Pani Janicka zarzuca Kamińskiemu MITOMANIĘ, ANTYSEMITYZM i szkodliwy "patriotyzm", zaś przyjaźń "Zośki" i "Rudego" określa jako uczucie gejowskie ( Ciekawe, co na to żyjąca jeszcze bliska sympatia "Zośki", Halina Glińska.).
Jesteśmy w Redakcji zniesmaczeni "dziełem" Pani Janickiej. Na marginesie, dyrektorem Instytutu Slawistyki była przez wiele lat ( w latach 1990-1996) profesor Ewa Rzetelska-Feleszko (1932-2009), córka jednego z ideowych przywódców Szarych Szeregów Aleksandra Kamińskiego, autora "Kamieni na szaniec".
W najbliższym numerze opublikujemy ten artykuł, i polemikę z nim żyjących jeszcze szaroszeregowców i naukowców- historyków.
Redakcja.
W "czytaj więcej" fragmenty obu artykułów: